PZP piłkarek ręcznych - Michalovce - Zagłębie Lubin 27:27

Interferie Zagłębie Lubin: Izabela Czarna, Monika Maliczkiewicz, Natalia Tsvirko - Klaudia Pielesz 6, Beata Orzeszka 4, Karolina Semeniuk 6, Joanna Obrusiewicz 3, Kinga Byzdra 6, Monika Gunia 0, Kaja Załęczna 2.

Reklama

Widzów: 1200.

Początek spotkania należał do lubinianek, które dzięki szybkim atakom i uważnej grze na obwodzie szybko objęły prowadzenie. Jednobramkowa przewaga utrzymywała się aż do 10 minuty spotkania. "Niestety w decydującym momencie dziewczynom zabrakło determinacji i zmarnowały trzy doskonałe sytuacje. Gdyby udało nam się powiększyć przewagę do 2-3 bramek, to mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej" - powiedziała trener Zagłębia Bożena Karkut.

Przeciwniczki wykorzystały chwilowy brak koncentracji w drużynie Zagłębia, doprowadziły do remisu, a na przerwę schodziły prowadząc 16:15. W drugiej połowie meczu inicjatywa także należała do gospodyń. W ostatnich minutach sędziowie podyktowali, aż pięć rzutów karnych dla Słowaczek. "Natalia Tsvirko obroniła trzy z nich, a Monika Maliczkiewicz jeden, ale na tablicy zrobił się remis. W końcówce my mieliśmy piłkę, ale na zdobycie decydującej bramki zabrakło dosłownie pięciu sekund" - mówiła Karkut.

Opiekunka Zagłębia zaznaczyła jednak, że w meczu pucharowym remis uzyskany w spotkaniu wyjazdowym jest dobrym rezultatem. "IUVENTA tak naprawdę niczym nas nie zaskoczyła, dlatego przed drugim meczem jestem optymistką" - dodała Karkut.

Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie 8 listopada o godzinie 16 w Lubinie.