Bokserskim trenerem Wozniacki jest Paul Duvill, który przygotowuje duńskiego boksera zawodowego Madsa Larsena do walki o tytuł mistrza Europy z Brianem McGee zaplanowanej na 30 stycznia w Aarhus.

W treningowej potyczce Wozniacki spotkała się na ringu właśnie z Larsenem i ta walka, toczona już po treningu, miała być spotkaniem dwóch największych obecnie gwiazd duńskiego sportu. W drugiej rundzie tenisistka nieoczekiwanie padła na deski.

Reklama

"Nawet jej nie uderzyłem zbyt mocno, blokowałem tylko jej uderzenia. Caroline upadłla moim zdaniem ze zmęczenia, ponieważ w pierwszej rundzie atakowała mnie jak błyskawica i z taką furią, że musiałem uciekać. Było mi bardzo przyjemnie kiedy spotkałem się z tą piękną dziewczyną na ringu, lecz niezmiernie przykro z powodu zakończenia walki" - powiedział Larsen nazwany już w duńskich mediach "damskim bokserem".

Inną wersję treningu na swoim blogu podała tenistka. "Jego uderzenia były dla mnie zbyt silne, było ich zbyt dużo. Zostałam prawie znokautowana, a sędzia zaczął już liczyć... Byłam zmęczona, lecz w pierwszej rundzie miałam chyba przewagę. Po upadku na ring jednak wstałam i dotrwałam do końca trzeciej rundy".

Reklama