"Podpisanie umowy oznacza zielone światło dla rozpoczęcia prac przygotowawczych. W trybie pilnym będziemy występować do miasta o warunki zabudowy dla tego terenu, co pozwoli nam na ogłoszenie konkursu na firmę projektową. W efekcie, sam projekt nowego stadionu mielibyśmy szansę obejrzeć wiosną 2010 roku" - poinformował prezes Widzewa Marcin Animucki.

Reklama

Oprócz obszaru wokół dotychczasowego stadionu, Widzew chce również wydzierżawić sąsiedni teren pomiędzy ulicami Sępią i Widzewską. Klub liczy na to, że władze miasta szybko uregulują sprawy dotyczące własności działek na tym obszarze i przekażą je klubowi.

W tej chwili trudno powiedzieć, jaki obiekt zastąpi dotychczasowy stadion Widzewa. Władze klubu początkowo mówiły o obiekcie na 15 tys. widzów, ale kilka tygodni temu poinformowały, że będzie on miał dwukrotnie większą pojemność. W pierwszym przypadku stadion miałby być częścią kompleksu handlowo-usługowego, w drugim fragmentem centrum wystawienniczo-targowego.

Prezes Animucki podkreśla, że dla działaczy Widzewa punktem wyjścia do budowy nowego stadionu "nie jest sam projekt architektoniczny, lecz biznesowe podejście do całości inwestycji i zaplanowanie jej długoterminowego finansowania".

"Dlatego m.in. nasz obiekt będzie tak przygotowany, by mógł pełnić nie tylko funkcje sportowe, ale by stadion był także doskonałym miejscem na organizację innych imprez" - powiedział Animucki.

Reklama