22-letnia Peer wygrała w środę 6:1, 6:0 ze Słowaczką Magdaleną Rybarikovą w drugiej rundzie imprezy, a teraz o awans do półfinału będzie walczyć z Rosjanką Marią Kirilenko.

W trakcie środowego meczu kilkuosobowa grupka protestantów zgromadzona w Auckland Tennis Centre domagała się od tenisistki z Izraela, by wycofała się z turnieju. Ponieważ manifestanci byli dość napastliwi i hałaśliwi, zostali aresztowani przez miejscową policję. Organizatorzy przerwali pojedynek po pierwszym secie, a grę wznowiono po piętnastu minutach.

Reklama

Już we wtorek, podczas pierwszego występu Peer, doszło do podobnej manifestacji politycznej z udziałem ośmiu osób. "Myślę, że to było naprawdę złe, wczoraj było trochę lepiej. Dzisiaj było o wiele więcej zamieszania, ale starałam się szybko o tym zapomnieć i grać dalej, choć to nie było łatwe, bo nawet gdy zabrała ich policja słyszałam ich krzyki. Cóż, każdy może robić co chce, tak długo jak wygrywam to mi nie przeszkadza" - powiedziała Peer.