Prezerwatywy będą rozdawane w barach, klubach i na ulicach Vancouver oraz Whistler, gdzie o medale rywalizować będą narciarze.

"Nasi wolontariusze będą widoczni już od pierwszego olimpijskiego wieczoru" - powiedział szef stowarzyszenia "SafeGames 2010" Lucciano Colonna. Jak podkreślił "nasza kampania będzie bazować na pozytywnych doświadczenia z igrzysk w Salt Lake City osiem lat temu".

Reklama

Colonna jest zadowolony ze współpracy z federalnym ministerstwem zdrowia, które zapewniło 100 000 prezerwatyw dla uczestników imprezy.

Koszt przedsięwzięcia jest szacowany na 100 000 dolarów kanadyjskich (ok. 67 tys. euro).