"Po raz ostatni startowałam na tatami we wrześniu 2008 roku w Bielsku-Białej, gdzie zdobyłam złoty medal mistrzostw Polski (w wadze 63 kg - PAP). Mam już swój wiek, poza tym co mogłam zrobić, to osiągnęłam w judo" - powiedziała PAP 35-letnia zawodniczka Olimpijczyka Włocławek.

Reklama

Szczepańska nie zamierza rezygnować z judo. "Prowadzę zajęcia w Olimpijczyku, a także uczę wychowania fizycznego we włocławskim Zespole Szkół nr 11, w klasie o profilu judo. Mam naprawdę fajnych podopiecznych i liczę, że za około dziesięć lat zaczną pokazywać się na wielkich zawodach. Na razie jeżdżą i odnoszą sukcesy na ogólnopolskich imprezach w swoich kategoriach wiekowych i wagowych" - dodała.

Aneta Szczepańska jest jedyną polską medalistką olimpijską w judo. W 1988 roku na podium w Seulu stanęła Bogusława Olechnowicz, ale judo było wówczas tylko pokazową dyscypliną. "Już kilkanaście lat czekamy na medal w igrzyskach. Chyba największe szanse ma Tomasz Kowalski. Oby tylko mu zdrowie dopisywało" - stwierdziła była podopieczna trenera kadry Wiesława Błacha (we Włocławku ćwiczyła pod okiem Romana Stawisińskiego), który obecnie jest prezesem Polskiego Związku Judo.

Podczas PŚ w Warszawie Szczepańska, brązowa medalistka mistrzostw świata (1995) i wicemistrzyni Europy (2004), nie tylko zakończy karierę, ale weźmie udział także w specjalnym treningu, z udziałem innych medalistów olimpijskich - Waldemara Legienia i Janusza Pawłowskiego.

Reklama