Wartość tego kontraktu to 70 mln dol., czyli więcej, niż kiedykolwiek zapłacono jednorazowo jakiejkolwiek sportsmence. Szarapowa pobiła rekord ustanowiony w 2000 r. przez Venus Williams - 45 mln dol. od firmy Reebok. Urodzona na Syberii 22-latka dostanie także procent ze sprzedaży strojów z zaprojektowanej przez nią linii.

Reklama

Rosjanka już od kilku sezonów była najlepiej opłacaną kobietą w sporcie, liczne kontrakty, m.in. z firmami Tiffany, Canon czy Procter and Gamble, przynosiły jej prawie 22 mln dol. rocznie. Tenisistka ma dziewięciu sponsorów, w przyszłości może z części z nich zrezygnować, aby skupić się na tych, którzy angażują ją nie tylko jako znaną twarz wspierającą sprzedaż.

"Szarapowa jest jedna z tych gwiazd, które przekraczają granice sportu, podobnie jak David Beckham. Po pierwsze jest międzynarodową gwiazdą, a dopiero po drugie - sportsmenką" - mówi Stefan Szymanski, brytyjski specjalista od ekonomii sportu.

Jeśli chodzi o sport, nie są to najlepsze czasy dla trzykrotnej zwyciężczyni Wielkiego Szlema. Wciąż nie odzyskała ona pełni formy po kontuzji ramienia - jest 14. w rankingu WTA. Wśród faworytek do wygrania Australian Open wymienia się ją na 4. miejscu.

Reklama