Tong Wen, która triumfowała w Pekinie w kategorii powyżej 78 kg, została zdyskwalifikowana na dwa lata.

"Ona trenowała w Europie i nie przyswajała tamtejszego jedzenia. Kiedy więc wróciła do domu, daliśmy jej dużo kotletów schabowych" - tłumaczył jej trener Wu Weifeng w serwisie BBC.

Reklama

Szkoleniowiec winą obarczył brak odpowiednich restrykcji, przy dopuszczaniu w Chinach żywności do spożycia. Clenbuterol stosowany jest bowiem w hodowli zwierząt, aby zmniejszyć u nich tkankę tłuszczową. Sportowcy natomiast wykorzystują ten środek do budowania masy mięśniowej.

Wen tłumaczyła, że przed badaniami antydopingowymi zjadła dużo wieprzowiny, ponieważ była u przyjaciół na grillu. Nikt jednak nie wierzy 27-letniej judoczce, która w latach 2005-2009 była w Chinach najbardziej utytułowaną zawodniczką w tej dyscyplinie.

Reklama

Chińskie władze już zapowiadają postępowanie dyscyplinarne, w wyniku którego Wen zdyskwalifikowana może być nawet na cztery lata. To oznaczałoby pożegnanie się z marzeniami o złotym medalu na igrzyskach w Londynie w 2012 roku. Na razie odebrano jej złoty medal mistrzostw świata z 2009 roku.