Polka w zeszłym roku była już w czwartej rundzie Wimbledonu, ale na swojej drodze nie spotkała tak utytułowanej rywalki. W lipcu "Isia" wygrała pierwszy w karierze turniej WTA w Sztokholmie. Jednak nie była to najlepiej obsadzona impreza.

W ubiegłym roku Polka ograła pierwszą rywalkę z najwyższej półki. Na turnieju J&S w Warszawie Radwańska pokonała Rosjankę Anastazję Myskinę. Później przyszedł czas na jeszcze lepsze tenisistki. Tego samego roku w Luksemburgu wyższość "Isi" musiała uznać kolejna Rosjanka, Jelena Dementieva i słynna Amerykanka Venus Williams. Na początku 2007 roku w Indian Wells Polka wygrała ze Szwajcarką Martiną Hingis.

Reklama