"Podczas wyprawy do Tybetu wreszcie odpocząłem. Nabrałem nowych sił i zyskałem pewność siebie. Teraz jestem gotowy na kolejne wyzwania, ale na korcie tenisowym" - tak skomentował swoją wyprawę Safin.
Rosjaninowi nie szło ostatnio odbijanie piłki. Przegrywał większość meczów i zmagał się z kontuzjami. Wyprawa w góry miała mu pomóc w podbudowaniu mentalności i przemyśleniu pewnych spraw.