W wywiadzie dla "La Gazzetta dello Sport" zapewnia, że wszystko idzie w dobrym kierunku. "Z nowymi ulepszeniami jakość będzie się jeszcze polepszała. Na testach w Bahrajnie zmieniliśmy wiele elementów, a czekamy jeszcze na nowe spojlery, które wypróbujemy na torze w Barcelonie. Tam będą również nasi rywale, więc będziemy wiedzieli na czym stoimy" - mówi Raikkonen.
Podczas testów w Bahrajnie, ekipa Ferrari miała trochę kłopotów z niezawodnością bolidu. Brazylijczykowi Felipe Massie wyciekało paliwo, a Kimiemu Raikkonenowi psuł się silnik. Mechanicy muszą się jak najszybciej uporać z usterkami, bo pierwszy wyścig nowego sezonu już 16 marca.