Matusiak po nieudanej przygodzie we Włoszech i Holandii wrócił do polskiej ligi. W piątek zadebiutował w barwach krakowskiej Wisły. Jutro w meczu z Estonią polski napastnik będzie miał okazję przekonać selekcjonera naszej reprezentacji, że zasługuje na miejsce w składzie.

Reklama

"Radomatu" deklaruje, że jeśli ma w kadrze być tylko rezerwowym, to woli na Euro nie jechać. "Jeżeli mam jechać na Euro za zasługi i spędzić mistrzostwa na trybunach, to wolę kibicować kolegom przed telewizorem" - mówi "Przeglądowi Sportowemu" zawodnik Wisły Kraków.