Jak pisze "Przegląd Sportowy", będzie to aż sto tysięcy złotych za każdą ligową wygraną i półtora miliona złotych za drugie miejsce w tabeli lub Puchar Polski. Nie ma co się dziwic, że piłkarze już wygrywają mecze. W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Zagłębie pokonało PGE GKS Bełchatów 1:0!
Po co to wszystko? Jak twierdzi prezes Zagłebia, za dobrą pracę należy się godziwa płaca. Pietryszyn zamierza zmienić system myślenia polskich klubów, które z zasady nie obiecują zawodnikom wielkich nagród za wygrane. Premie mają też przywrócić zapał do gry, który piłkarze mogli stracić po degradacji klubu.
Czy ten pomysł się sprawdzi - przekonamy się już wkrótce.