"Blanik" to naskok na stół, odbicie rękami, dwa i pół salta w przód w pozycji łamanej i lądowanie plecami do przyrządu.

Polski gimnastyk w Sydney wywalczył olimpijski brąz w skoku przez konia. W Pekinie zamierza walczyć o złoty medal w skoku przez... stół, który w gimnastycznych ewolucjach zastąpił konia.

Reklama

"W planach miałem jeszcze dodanie pół śruby w ostatniej fazie, ale nie udało się wypracować tego elementu na mur-beton przed igrzyskami. Lepiej więc wykonać to, co dopracowane, czyli klasycznego <blanika>" - tłumaczy na łamach "Super Ekspressu" Blanik.