Radwańska znakomicie rozpoczęła spotkanie. Nasza tenisistka już drugim gemie przełamała Szwedową i wyszła na prowadzenie 2:0. Odpowiedź reprezentantki Kazachstanu była jednak natychmiastowa. Polka nie wygrała przy swoim podaniu nawet jednej wymiany i przewagę trzeba było budować od nowa.
Niestety, w kolejnych gemach to Szwedowa zdecydowanie lepiej radziła sobie na korcie. Rywalka Radwańskiej nie dość, że pewnie wygrała własne podanie, to jeszcze po raz drugi z rzędu przełamała Polkę.
Na szczęście nasza tenisistka błyskawicznie odrobiła straty, by po gemie wygranym "na sucho" przy własnym serwisie wyjść na prowadzenie, a po chwili wygrać całą pierwsza partię 6:4.
O ile w pierwszym secie Radwańska męczyła się ze swoją rywalką, to drugi był już spacerkiem w jej wykonaniu. Polka w drugiej partii pozwoliła Szwedowej na wygranie tylko dwóch gemów i w całym meczu triumfowała 6:4, 6:2.
Kolejną przeciwniczką Radwańskiej będzie sklasyfikowana na 125. pozycji w rankingu WTA Kolumbijka Marianą Duque Marino, która w pierwszej rundzie pokonała Tamarine Tanasugarn z Tajlandii 0:6, 6:3, 6:2.
Agnieszka Radwańska - Jaroslawa Szwedowa 6:4, 6:2