p
Michael Bourn to chyba najbardziej pechowy bejsbolista. Dlaczego? Trzeba mieć dużo "szczęścia", żeby oberwać piłeczką tam, gdzie boli najbardziej. Zobaczcie wideo.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama