"Wszyscy w klubie są przekonani, że to właściwa decyzja, która przyniesie nam w przyszłości korzyści i sukcesy" - dodał Żiwkow, który zdaje sobie sprawę, że problemem może być szybkie pozbycie się obcokrajowców pozostających w kadrze CSKA.

"Co innego jest idea, a co innego jej realizacja. Będziemy jednak konsekwentnie zmierzać do założonego celu" - przyznał prezes CSKA.

W maju bułgarska federacja zdecydowała, że w klubach tamtejszej ekstraklasy od nowego sezonu będzie mogło występować maksymalnie trzech zawodników pochodzących z krajów spoza Unii Europejskiej.