Nasz najlepszy żużlowiec w Szwecji spisywał się bardzo dobrze. W fazie zasadniczej wywalczył 11 punktów i bez problemu awansował do dalszej fazy turnieju. Awans zapewnił sobie też drugi z Polaków, Jarosław Hampel. Słabo spisał się natomiast Piotr Protasiewicz.

W pierwszym półfinale oglądaliśmy dwóch Polaków i Grega Hancocka, który w fazie zasadniczej wygrał wszystkie biegi. Czwarty, Szwed Andreas Jonsson został wykluczony. Niestety, dwaj Polacy nie dali rady wyeliminować Amerykanina i Hampel odpadł.

W finale bezkonkurencyjny był Jason Crump, który powoli wyrasta na głównego faworyta cyklu Grand Prix. Drugie miejsce zajął Hancock, który znów był lepszy od naszego żużlisty. Czwarte miejsce przypadło Duńczykowi, Nikiemu Pedersenowi.