Boruc, grający obecnie w Celticu Glasgow, twierdzi, że takie urazy już mu się zdarzały i zawsze błyskawicznie wracał na boisko. Trener Paweł Janas na wieczornej konferencji stwierdził, że będzie mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Ale może nie będzie ryzykować zdrowia naszego bramkarza i wpuści na boisko Fabiańskiego, który nie miał szansy na grę przeciwko Kolumbii?

Bramkarze Boruc i Kuszczak mieli duży udział we wtorkowej porażce z Kolumbią. O golu wpuszczonym przez Kuszczaka zostało już chyba wszystko powiedziane, Boruc przy stracie bramki też nie pozostaje bez winy. O tym, czy bramkarz Celticu zagra z Chorwacją zadecyduje jutro lekarz reprezentacji, Jerzy Grzywocz.