"Rywalizacja z Tunezją będzie jak arabskie derby, a jednocześnie kluczowa gra o awans" - powiedział trener Arabii, Marcos Paqueta. To samo mówi Roger Lemmerre, selekcjoner Tunezji: "Zwycięstwo w pierwszym meczu ustawi nas w dobrej pozycji. I jest bardzo ważne psychologicznie".

W reprezentacji Arabii zagra bramkarz Mohamed Al Deayea, dla którego będzie to 182. występ w narodowym zespole. Jest to absolutny światowy rekord. Równie zasłużony jest Sami Al Jaber, który rozegrał jak dotąd 160 spotkań w barwach swojego kraju.

Arabia Saudyjska debiutowała w mistrzostwach świata 12 lat temu i od tej pory kwalifikuje się na każdy turniej. Za pierwszym razem nawet wyszła z grupy, gdzie uległa Szwecji. W pozostałych turniejach grała coraz słabiej - cztery lata temu doznała kompromitującej porażki 0:8 z Niemcami! Równie słabo spisuje się Tunezja, która ani razu nie awansowała do drugiej rundy.