Kibice jadą na mecz autobusami, busami, samochodami osobowymi, ale też pociągami (trzy specjalne pociągi zostały odprawione dziś rano w Rzepinie). Część leci samolotami.



"Przez nasze przejście dziennie przejeżdża około 20 tysięcy osób" - mówi dziennikowi.pl pułkownik Jacek Ogrodowicz z Kołbaskowa. Dlatego dodatkowy tysiąc nie zrobił na strażnikach granicznych większego wrażenia. Jednak na wszelki wypadek straż została wzmocniona kilkudziesięcioma funkcjonariuszami.



Straż graniczna chwali kibiców za spokój i kulturę. Do tej pory nie było chuligańskich incydentów. Nie obyło się natomiast bez próby... przemytu. Jeden z kibiców próbował przewieźć do Niemiec 1430 paczek papierosów bez akcyzy, o wartości ok. 7500 zł. Policja zatrzymała go na dworcu w Poznaniu. Pojechał dalej, bo... sam zaproponował, że zapłaci 1200 zł kary. Papierosy zostały w Polsce.



Mecz Polska - Niemcy rozpocznie się w Dortmundzie o godz. 21.00.