Tym razem stawką nie jest mistrzostwo, tylko wejście do półfinału. Po drugie Francuzi to już zupełnie inna drużyna niż ta sprzed ośmiu lat. Niektóre nazwiska są wciąż te same, ale przecież same nazwiska nie grają.

Piłkarze obu drużyn ostrożnie wypowiadają się o swoich szansach."Będzie trudno ich ograć" - powiedział Juninho, pomocnik francuskiego Olympique Lyon. Czy to jest tylko asekuracja na wypadek porażki? Niektórzy z Brazylijczyków narzekają na drobne urazy - Robinho ma problemy z udem, Emerson i Kaka narzekają na kolana. Ale do meczu powinni się wykurować.

"Chcemy wygrać wszystko, co tylko się da" - stwierdził Patrick Vieira, który jeszcze pamięta świętowanie w 1998 roku na Polach Elizejskich. Pamięta je też Zinedine Zidane, który po odpadnięciu z mundialu zakończy reprezentacyjną karierę. Francuscy kibice życzą mu, żeby zakończył ją dopiero 9 lipca, po zwycięskim finale...