W chińskim klasztorze Shaolin, który ma już ponad półtora tysiąca lat, mnisi uczą się sztuki medytacji i życia w zgodzie z naturą. Zgodnie z legendą, to w Shaolin narodziła się sztuka walki kung-fu. Do niedawna mnisi z Shaolin bardzo rzadko opuszczali mury klasztoru. Ale teraz się to zmienia.
Ostatnio mistrz Shaolin zgodził się na współpracę z chińską telewizją. Wyemituje ona reality show, w którym konkurować będą amatorzy kung-fu z całego świata. Zdaniem mistrza, ta sztuka walki podobna jest do piłki nożnej. Bo w obu tych dyscyplinach ważny jest przede wszystkim duch walki.
Zainteresowanie finałem mistrzostw świata jest ogromne. Dotarło nawet za mury buddyjskiego klasztoru Shaolin! Na mecz finałowy wybiera się sam mistrz na osobiste zaproszenie Seppa Blattera, prezesa Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama