Zidane przeprosił wszystkich, którzy widzieli, jak walnął Materraziego z byka. "Proszę o wybaczenie miliardy ludzi, przede wszystkim dzieci, one nie powinny były tego oglądać" - mówił zasmucony Zidane.
"Usłyszałem ciężkie obelgi, on powtarzał je kilka razy, dlatego uderzyłem" - tłumaczył w wywiadzie dla francuskiej telewizji Canal Plus.
Swoją wersję Materazzi opowiedział wcześniej w "Gazzetta dello Sport". "Trzymałem go za koszulkę, ale tylko przez parę sekund. Potem odwrócił się do mnie i zakpił. Był superarogancki: 'Jeżeli chcesz moją koszulkę, możesz ją dostać później'. Odpowiedziałem na to obelgą".
Zdaniem wielu, to właśnie przez Zidane'a Francuzi nie zostali mistrzami świata. W dogrywce kapitanowi Trójkolorowych puściły nerwy i uderzył głową w pierś włoskiego obrońcę Marco Materraziego. Dostał za to czerwoną kartkę. Osłabieni i zdruzgotani Francuzi przegrali Puchar Świata w rzutach karnych.
W ten smutny sposób legendarny piłkarz zakończył reprezentacyjną karierę.
Gwiazda francuskiego futbolu skruszona! "Materrazi obraził moją matkę i siostrę, dlatego go uderzyłem" - tłumaczy Zinedine Zidane swój haniebny cios podczas finału piłkarskich mistrzostw świata.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama