Powodów, dla których Niemczyk chce odejść, może być wiele. W tym sezonie reprezentacja Polski przegrywa mecz za meczem - najpierw 5 porażek w prestiżowym turnieju w Montreux, teraz komplet porażek w cyklu Grand Prix. Brak wyników spowodował zaostrzenie sytuacji w drużynie. Nieładnie zachowywał się wobec Doroty Świeniewicz, która przerwała reprezentacyjną karierę, by urodzić dziecko. A ostatnio wykluczył z drużyny naszą czołową siatkarkę Małgorzatę Glinkę. Oficjalnie, za słabe zaangażowanie w trening. Nieoficjalnie jednak mówi się, że Glinka powiedziała w czasie treningu coś, co się nie spodobało trenerowi.

Świeniewicz, która o tym, że jest w ciąży dowiedziała się w lipcu, powiedziała, że już wtedy w drużynie nie działo się najlepiej. "Myślę, że sytuacja przerosła trenera i dlatego postanowił zrezygnować" - powiedziała dwukrotna mistrzyni Europy. Może lepiej, że zrobił to teraz niż gdyby miało być już za późno? Niemczyk został trenerem reprezentacji siatkarek wiosną 2003 roku, a już jesienią sięgnął z nimi po Mistrzostwo Europy. Ten sukces powtórzył dwa lata później, a do tego wywalczył awans do turnieju Grand Prix oraz do tegorocznych mistrzostw świata.

Kadencja Niemczyka to jednak nie tylko same sukcesy. Nie udało się awansować do olimpiady w Atenach. Ani razu też nasze siatkarki nie awansowały do turnieju finałowego Grand Prix, a występy w Pucharze Świata w 2003 roku i w Wielkim Pucharze Mistrzów w 2005 roku zakończyły się dość miernymi wynikami. Czara goryczy przelała się w tym roku. Po raz pierwszy turniej Grand Prix był organizowany w Polsce. Na trybuny bydgoskiej hali przychodziło po kilka tysięcy widzów, a Polki grały beznadziejnie i przegrały wszystkie trzy mecze. W tym roku nie wygrały ani jednego oficjalnego spotkania!

W piątek Polki przegrały w siódmym meczu Grand Prix z Kubankami 2:3, mimo że prowadziły już 2:0. Drużynę prowadził jednak już dotychczasowy asystent trenera Ireneusz Kłos. Trenera Niemczyka w ogóle nie było na meczu. Była to siódma porażka "Złotek" w tegorocznej edycji tych prestiżowych rozgrywek.