Mecz z Azerbejdżanem był typowym spotkaniem o pietruszkę. Początek należał do Polek, które dość pewnie wygrały dwa pierwsze sety. Chyba za bardzo uwierzyły w swoje możliwości, bo nagle stanęły. Popełniały proste błędy w obronie, traciły punkt za punktem. Azerki doprowadziły do remisu i o wyniku musiał przesądzić tie-break. Piąty set biało-czerwone jednak wygrały 15:13, a cały mecz 3:2. Była to pierwsza i jedyna wygrana Polek w tegorocznym Grand Prix.

Atmosfera w polskiej reprezentacji daleka jest od normalności. Najpierw trener Andrzej Niemczyk wyrzucił z reprezentacji jedną z najlepszych siatkarek - Małgorzatę Glinkę. Kilka dni później sam podał się do dymisji. Do meczu z Azerbejdżanem "Złotka" przegrały wszystkie spotkania. W tabeli turnieju Grand Prix Polki zajęły ostatnie - 12. miejsce.