W ostatnim mityngu startowało sześcioro reprezentantów Polski, ale bez sukcesów. Najlepszy był Tomasz Majewski, który w pchnięciu kulą zajął czwarte miejsce. Pozostali byli poza pierwszą piątką.
Troje zawodników wygrało we wszystkich tegorocznych konkursach. Dwoje z nich to Jamajczycy. Asafa Powell i Sanya Richards. Powell nie dał się pokonać ani razu w sprincie na 100 metrów. Dziś uzyskał wynik 9,86 s. Richards była bezkonkurencyjna na dystansie 400 metrów. Trzeci zwycięzca to Jeremy Wariner, który biega również na 400 metrów.
W ostatniej chwili komplet zwycięstw straciła Tirunesh Dibaba z Etiopii. Na finiszu wyprzedziła ją rodaczka Maseret Defar, pozbawiając koleżankę ćwierćmilionowej premii. Nagroda za wygraną w pięciu konkursach to tylko 83 tys. dolarów. Taką nagrodę odbiorą też inny Etiopczyk Kekenisa Bekele, startujący na 5000 metrów, oraz Panamczyk Irving Saladino, skaczący w dal.
Zawody w Berlinie odbywały się w kiepskich warunkach pogodowych. Temperatura wahała się w granicach około 15 stopni, co zwykle nie sprzyja uzyskiwaniu dobrych wyników. Trzeba mieć nadzieję, że za tydzień w Stuttgarcie finał IAAF zostanie rozegrany w lepszych warunkach. Tam zostaną wręczone nagrody dla najlepszych sportowców tego sezonu.