Były pomocnik Legii nie gra od kwietnia. Z warszawskiego zespołu wyrzucił go trener Dariusz Wdowczyk. Latem Karwan próbował się zaczepić w słabiutkim belgijskim RAEC Mons. Ale nawet tam go nie chcieli. Teraz marzy mu się gra na Wyspach.
Polak zagra w meczu rezerw "Pawi" i jeżeli wypadnie dobrze, zostanie w Leeds na dłużej. Działacze angielskiego klubu chyba nie wiedzą, co robią. Jak zobaczą, jak gra Karwan, to pewnie odeślą go do domu.
Leeds United występuje w II lidze angielskiej i po 9 kolejkach jest na 18. miejscu.