38-letni bokser wygląda bardzo dobrze. Zjawił się na gali w Chicago, by obejrzeć w akcji Tomasza Adamka. Z otwartymi ramionami przyjął go Don King. Słynny promotor nadal chce organizować pojedynki człowiekowi, który cztery raz próbował bezskutecznie zdobyć mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Za każdym razem przegrywając w żałosnym stylu. Trudno w to uwierzyć, ale mimo to King chce dać Gołocie jeszcze jedną szansę.

Być może Gołota wyjdzie na ring jeszcze w tym roku. Osoby z otoczenia polskiego sportowca twierdzą, że Gołota wystąpi już 11 grudnia w Nowym Jorku. Ziggi Rozalski, menedżer i przyjaciel naszego boksera, mówi, że powrót nastąpi jednak dopiero w przyszłym roku. Prawdopodobnie w styczniu.

Reklama