To dobra wiadomość dla naszych piłkarzy. Bo ich ostatnie zgrupowanie przed meczem z Kazachstanem przypominało koszmar. Teraz ma być inaczej. I dlatego związkowi działacze zaczęli szukać dużo wcześniej. "Chcemy, żeby piłkarze powołani na mecz z Belgią przylecieli prosto do Belgii. Trenerzy będą mieć przed meczem tylko trzy dni na treningi z zawodnikami i szkoda tracić czasu na niepotrzebne podróże. Na pewno zamieszkamy koło Brukseli" - zdradza dyrektor techniczny kadry.
Polski Związek Piłki Nożnej nie chce popełnić drugi raz tego samego błędu. W Kazachstanie zakwaterował reprezentację w jednym z hoteli w okolicach Ałmaty. A warunki, jakie tam zastali piłkarze, to była prawdziwa katastrofa! Daleko od miasta, obdrapane i brudne ściany. Jak widać, działacze poszli po rozum do głowy.
Już szykujemy się na Belgów. Do meczu został jeszcze prawie miesiąc, ale sztab naszej kadry nie marnuje czasu. Selekcjoner Leo Beenhakker i współpracujący z kadrą Jan de Zeeuw już obejrzeli kilka ośrodków. A w przyszłym tygodniu wybiorą najlepszy z hoteli, w którym zamieszkają nasi piłkarze.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama