Wartość Malarza znacznie skoczyła. Wszystko za sprawą fenomenalnej passy. Polak jest niepokonany od sześciu spotkań! "Wliczając Puchar Grecji, nie puściłem gola przez 559 minut. W Polsce nigdy nie dostałem poważnej szansy bycia pierwszym bramkarzem. Tutaj zaufano mi, a ja się powoli rozkręcałem" - cieszy się Malarz.
Xanthi to najbardziej "polski" klub w lidze greckiej. Oprócz Malarza występują tam Tomasz Wisio i Emmanuel Olisadebe. Jednak tylko bramkarz ma pewne miejsce w składzie.
"Wspaniale wspomaga mnie dziewczyna Daria, która, jak ma wolne w telewizji Canal+, leci do mnie. Była już tu cztery razy! Prywatnie, a nie z dziennikarskiego obowiązku" - mówi Malarz.
Ostatnie mecze Malarza:
5 listopada Xanthi - Ionikos 2:0 (liga)
8 listopada Tripolis - Xanthi 0:1 (puchar)
12 listopada Xanthi - Atromitos 1:0 (liga)
19 listopada Panionios - Xanthi 0:2 (liga)
26 listopada Xanthi - PAOK Saloniki 1:0 (liga)
3 grudnia OFI Kreta - Xanthi 0:2 (liga)
W Polsce z Arkadiuszem Malarzem bez żalu rozstały się Amica Wronki i Lech Poznań. Bramkarz, który dostał piłkarskiego antyoskara za kuriozalnie puszczonego gola, za darmo trafił do greckiej Skody Xanthi. Teraz broni świetnie i biją się o niego najlepsze kluby Grecji - Olympiakos Pireus, Panathinaikos i AEK Ateny - pisze "Fakt".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama