"Monfils to showman, który potrafi wygrać każdy mecz i ma dużo doświadczenia na wielkich kortach. Walczy o każdą piłkę i nigdy nie odpuszcza. Na pewno nie wyjdę do gry w roli faworyta, więc nie będę miał nic do stracenia i będę się starał ukraść mu show. Myślę, że jutro przygotujemy na spokojnie z trenerem taktykę na niego. Mam nadzieję, że po meczu będę zadowolony z gry, niezależnie jaki będzie wynik spotkania. Powiem tak: byłoby fajnie po następnym meczu tańczyć kankana" - stwierdził po awansie do trzeciej rundy Kubot, który po każdym zwycięstwie tańczy kankana dla swojego czeskiego trenera Jana Stocesa.
Pojedynek Polaka z Francuzem wyznaczono jako trzeci na korcie numer trzy, co oznacza, że wyjdą do gry późnym popołudniem.
Występ w deblu rozpoczną Agnieszka Radwańska i Słowaczka Daniela Hantuchova (nr 13.), a ich rywalkami będą Austriaczki Sandra Klemenschits i Tamira Paszek, na korcie nr 15.
Na piątek zaplanowano także mecz Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego (nr 7.) z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Rossem Hutchinsem - o godzinie 12.00 na korcie numer pięć.
W singlu swoje mecze w trzeciej rundzie rozegrają w piątek m.in. broniący tytułu Hiszpan Rafael Nadal (nr 1.), Szkot Andy Murray (4.), Rosjanka Maria Szarapowa (5.) i Amerykanka Venus Williams (23.).