Rengifo jest jednym z ciekawszych piłkarzy z zagranicy grających w tym sezonie w Polsce. Ostatnio strzela gola za golem, ale początek przygody z naszą liga nie był łatwy dla niego. "W Peru w ogóle nie zwraca się uwagi na przygotowanie fizyczne. Jak przyjechał do nas, to nie miał sił nawet na 45 minut gry" - opowiada "Przeglądowi Sportowemu" trener Franciszek Smuda.

Od czwartej kolejki wychodzi już jednak regularnie w podstawowej jedenastce. A po ostatnim meczu w Łodzi śmiało ogłosił: "Chcę zostać królem strzelców polskiej ligi. Chociaż oczywiście nie będę teraz specjalnie zabierał piłek kolegom, sam pędził na bramkę" – dodaje ze śmiechem zawodnik, który przed przyjazdem do Polski, grając w zespole Uniwersidad San Martin, był najskuteczniejszym napastnikiem ligi peruwiańskiej.

Czy ten wyczyn powtórzy też w Polsce? Przekonamy się o tym po zakończeniu sezony.



Reklama