Kapitalnie popłynął "Korzeń". Do złota zabrakło mu niewiele. Stracił zaledwie 6 setnych sekundy do węgierskiego "Michaela Phelpsa", czyli kapitalnego Laszlo Cseha. Osiągnął czas 1.51,61.

O włos złoty medal straciła również Aleksandra Urbańczyk. Ale i tak drugie miejsce Polki na 100 metrów stylem zmiennym to świetne osiągnięcie. Zwyciężyła Finka Hanna-Maria Seppaelae, która wyprzedziła naszą pływaczkę o zaledwie 3 dziesiąte sekundy.

Reklama