Jak podaje portal futbol.pl Kosowski z działaczami "Białej Gwiazdy" już się na pewno nie dogada. "Ostatnią ofertę złożyliśmy mu w grudniu, zastrzegając, że nie będzie do niej powrotu. Kosowski ją odrzucił. Innej propozycji już nie będzie" - mówi Jacek Bednarz, dyrektor sportowy Wisły.

Reklama

Wszystko wskazuje zatem na to, że lider polskiej ekstraklasy zamiast się wzsmocnić, się osłabi. Ratunkiem dla Wisły może być transfer Jacka Krzynówka, o którym od pewnego czasu mówi się pod Wawelem. "Sprowadzenie Krzynówka będzie trudne, ale się nie poddajemy - mówi Bednarz.

W niedzielę Wisła wylatuje na obóz do Hiszpanii. Dołączy tam do niej napastnik, dwóch skrzydłowych i dwóch bramkarzy, a być może też lewy obrońca.