Ostatni mecz Zinedine'a Zidane'a to był finał mundialu w Berlinie. Francuz nie dotrwał do końca meczu. Wyleciał z czerwoną kartką po tym jak uderzył głową Włocha Marco Materazziego. "Chciałbym, żeby dyskusja o tej sytuacji została zamknięta raz na zawsze. Jednak gdzieś wewnątrz mnie pozostanie to zdarzenie" - żali się "Zizou" cytowany przez serwis futbol.pl.

Reklama

Francuz nie chce, żeby kibice zapamiętali go tylko za to zdarzenie. Zastanawia się nad powrotem na boiska. "Rozbrat z piłką sprawił mi na początku wiele przyjemności. Ale po czasie mogę śmiało powiedzieć: czegoś mi brakuje" - opowiada genialny pomocnik. Może więc się skusi i wróci?

Zobacz jakie cuda na boisku wyczyniał Zinedine Zidane.