Choto po powrocie do Polski nie mógł dostać się do swojego mieszkania. Przez problemy ze sforsowaniem drzwi obrońca Legii spóźnił się godzinę na pierwszy trening w nowy roku - podała stacja nSport.
Dickson Choto po raz pierwszy od kilku lat nie przywiózł z Afryki nadwagi. Jak się okazało piłkarz warszawskiej Legii ze swoich zimowych wakacji nie przywiózł także... kluczy do mieszkania. Z opresji musiał wybawić go ślusarz.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama