Na razie nie wiadomo dlaczego bramkarze skoczyli sobie do oczu. Wszystko zaczęło się od niezbyt uprzejmej wymianie zdań. Po wyzwiskach w ruch poszły pięści. Munua uderzył kolegę z zespołu w twarz. Cios był na tyle mocny, że lekarze musieli założyć rannemu golkiperowi kilka szwów w okolicach oka.

Reklama

Na razie szefowie klubu nie zdecydowali jak ukarać obu bramkarzy. Konsekwencje mogą być bardzo poważne, gdyż Aouate nic nie widzi na jedno oko.