5 sierpnia 2007 roku prowadzony przez Stawijskiego samochód terenowy Hummer wjechał na przeciwny pas i zderzył się z jadącym naprzeciwko samochodem osobowym Audi. Do wypadku doszło na ok. 60 km na południe od czarnomorskiego portu Burgas.

Reklama

Na miejscu zginął 24-mężczyzna, jego 19-letnia narzeczona została ciężko ranna i nadal znajduje się w szpitalu w stanie śpiączki.

Badania wykazały, że Stawijski miał we krwi 1,29 promila alkoholu. Mistrz tłumaczył, że przyczyną tak wysokiej koncentracji była bardzo surowa dieta, którą przestrzegał.

Podczas śledztwa Stawijskiego nie zatrzymano w areszcie, gdyż wyraził pełną gotowość współpracy i okazanie pomocy finansowej na leczenie rannej Manueli Gorsewej.

Reklama

Prokuratura żądała 2,5 roku więzienia, a rodzina rannej dziewczyny - odszkodowania w wys. 2 mln lewów (1 mln euro). Sąd postanowił, że Stawijski ma zapłacić rodzinie ofiary 100 tys. lewów (50 tys. euro) i 80 tys. (40 tys. euro) - rannej dziewczynie.

Stawijski, z pochodzenia Rosjanin, w parze z Bułgarką Albeną Denkową jest dwukrotnym mistrzem świata w tańcach na lodzie. W kwietniu 2007 r. po otrzymaniu kolejnego tytułu Denkowa i Stawijski zostali odznaczeni przez prezydenta Bułgarii Georgi Pyrwanowa najwyższym orderem państwowym "Stara Płanina".