Gwiazdor jest w szoku. Jeszcze do niedawna mała Olivia bawiła się z jego córeczką, Tea, a teraz znajduje się w ciężkim stanie. Choroba nowotworowa, na którą cierpi dwuletnia dziewczynka, jest nieuleczalna.
"Zawsze będę pamiętał moment, gdy się o tym dowiedziałem. Córeczka mojego przyjaciela urodziła się w podobnym czasie co moja Tea, bawiły się, były przyjaciółkami, i nagle dowiaduję się takiej rzeczy. Byłem w szoku. Nie wiemy co nas czeka w przyszłości" - powiedział Henry.
Piłkarz aktywnie włączył się w akcję wspomagającą leczenie chorych dzieci. Mimo że sam nie może przybyć na kolację charytatywną, poprosił o wsparcie Davida Beckhama. A ten nie odmówił. "Taką właśnie osobą jest David" - pochwalił kolegę Thierry.
Wzruszony gwiazdor nie umie opisać swoich uczuć. "Kiedy urodziła się moja Tea, stała się dla mnie wszystkim. Nie wiem jakbym mógł żyć bez widywania jej, czy słyszenia jej głosu" - cytuje Francuza portal plotkujemy.redlog.pl.