Oseima to wielki talent. Jest wicekrólem mistrzostw świata do lat 17. Był już przymierzany do Tottenhamu Hotspur i Manchesteru City, ale zdecydował się wsiąść na niższego konia i przyjechać na obóz Legii Warszawa. Tyle, że potem się rozmyślił. "Wyjeżdżam do Londynu. Mogę na 90 procent potwierdzić, że będę grał dla Manchesteru United" - oświadczył cytowany przez serwis legia.com.pl.
Może to i lepiej dla niego, że nie zdecydował się na grę w Polsce. U nas zmarnował się już niejeden talent, albo się na nim nie poznano.