To największy sukces w karierze 25-letniego Rosjanina, który nigdy jeszcze nie stanął na podium MŚ.

Tytuł wicemistrzowski wywalczył Norweg Halvard Hanevold - strata 19,8 s, a trzeci był jego rodak , obrońca złotego medalu Ole Einar Bjoerndalen, który uzyskał czas równo pół minuty gorszy od Czudowa.

Reklama

Pozostali Polacy zajęli odległe pozycje. Do niedzielnego biegu na dochodzenie, oprócz Sikory, zakwalifikował się jedynie Krzysztof Pływaczyk.