Lindeman od dawna zna się z Beenhakkerem. Poznali się ponad 20 lat temu, w młodzieżowej szkółce piłkarskiej Ajaksu Amsterdam. Obecnie nowy fizjolog naszej kadry pracuje w FC Luzern, od sześciu lat mieszka w Szwajcarii.

Beenhakker rozmawiał z nim na temat pracy już kilka miesięcy, ale sprawę przeciągnięto do końca eliminacji do Euro. Teraz jednak zdecydowano się podpisać z Lindemanem umowę. Obowiązywać ona będzie do końca mistrzostw w Austrii i Szwajcarii - informuje "Gazeta Wyborcza".

Reklama

Do tej pory w kadrze Polski nie było fizjologa. Teraz jest on jednak potrzebny z uwagi na długie, dwutygodniowe obozy w Niemczech i ciężki czerwiec.