System, który przywiózł do Polski Holender, z powodzeniem działał w takich ekipach, jak Bayern Monachium, Ajax Amsterdam czy Liverpool. Dzięki niemu można będzie dokładnie zbadać każdego piłkarza pod kątem jego przygotowania do zajęć. Każdy z zawodników dostanie dzięki temu inny zestaw ćwiczeń, które będzie wykonywał w trakcie obozów - informuje "Rzeczpospolita".
"Badania robione są codziennie rano. Zawodnik leży przez trzy minuty podłączony do specjalistycznego sprzętu, a ja już później wiem, czego mu potrzeba. To bardzo ważne, bo przed mistrzostwami każdy przywiezie inny bagaż: jeden skończy ligę trzy tygodnie wcześniej, inny - zaledwie tydzień. Do Krakowa przyjechałem tylko poznać zawodników i powiedzieć im, jakie będę stawiał wymagania " - opisuje Lindemann.