Brazylijczyk od początku zapewniał, że chciałby zostać w Polsce. Wystarczyły dwa tygodnie, by znalazł nowe miejsce pracy.

W Koronie Hermes grał pięć lat - pojawił się w Kielcach w sezonie 2002/2003 i przez ten czas był wierny Koronie, awansując z nią aż do pierwszej ligi.

Reklama

Jak się okazuje, awans był "ustawiony". Działacze Korony ukarali wszystkich działaczy i piłkarzy, którzy w czasie, gdy mecze kupował trener Dariusz Wdowczyk, byli zatrudnieni w klubie. Zawieszony został także Hermes, który w związku z tym postanowił opuścić Kielce - pisze "Przegląd Sportowy".