Tyson balował ile wlezie, a teraz na nic go nie stać - wszystko bowiem przepuścił.
Dawna legenda boksu próbuje jednak wrócić do normalnego życia. "Wstaję rano, ścielę łóżko, oglądam telewizję. Dzwonię do księgowego, ale on od razu mówi mi: nie, nie dostaniesz ani dolara" - opowiada Mike.
Tyson przepuścił ogromne pieniądze - ponad 400 milionów dolarów! Najwięcej na narkotyki, za zażywanie których został zresztą dwa lata temu aresztowany. Pod koniec ubiegłego roku leczył się w klinice dla uzależnionych. Od tego czasu jest czysty - zapewnia "Super Express". Ale do używek nadal go ciągnie. "Bardzo się powstrzymuję" - przyznaje bokser.