Prokurator domagał się dla fana z Marsylii ośmiu lat pozbawienia wolności. Wcześniej chuligani Olympique przysyłali do prowadzących śledztwo pogróżki i zapowiedzieli, że zabiją tylu kibiców Atletico, ile lat będzie musiał odsiedzieć ich kolega. W takiej sytuacji władze klubu z Madrytu zaapelowały do swoich sympatyków, by nie jechali na wtorkowy, rewanżowy mecz Ligi Mistrzów do Marsylii.
Madrycki klub już zapewnił sobie awans do 1/8 finału. Z kolei Olympique walczy jeszcze o zajęcie trzeciego miejsca w grupie i udział w Pucharze UEFA.
Przed październikowym, pierwszym meczem obu drużyn, doszło do zamieszek. Kibice z Marsylii starli się z policją. UEFA uznała, że jedną z przyczyn zajść były zaniedbania organizacyjne. Atletico miało rozegrać dwa mecze w Champions League bez udziału publiczności, później tę karę złagodzono do jednego spotkania.