"Dania pozostawiła po sobie bardzo złe wrażenie. Ten mecz był przykrym rozczarowaniem. Wyraźnie sfrustrowany trener Ulrik Wilbek, który chyba stracił nerwy, za dużo krzyczał na wszystkich, kłócił się z drugim trenerem i podejmował złe decyzje. Zagrał źle taktycznie i powinien się do tego przyznać. Polacy natomiast bardzo dobrze rozegrali to spotkanie, rozgonili popełniających beznadziejne błędy Duńczyków już pod koniec pierwszej połowy, dominowali w drugiej i w efekcie mają medal" - pisze dziennik "Jyllands Posten".

Reklama

"Polacy pewnie wygrali mecz i brązowy medal. Zapowiadana zaangażowana gra duńskiej drużyny była trudna do zauważenia w Zagreb Arena" - pisze dziennik "Politiken". Gazeta ocenia, że dobijającym czynnikiem był Karol Bielecki, który zdobył aż dziesięć bramek i był jednym z tych, którzy powalili Kasepera Hvidta na kolana.Polacy strzelali bramki, a z Duńczyków uciekała motywacja w tym samym tempie w jakim rósł poziom hałasu w hali w Zagrzebiu.

"Duńska reprezentacja zagrała katastrofalnie słaboö - ocenia dziennik "BT". "Ekstrabladet" pisze, że äDuńczycy zagrali bez inspiracji i w efekcie dostali baty od Polaków. "Dania została rozjechana" - podkreśla dziennik Berlingske Tidende.

Ulrik Wilbek nie krył rozczarowania i w pierwszym wywiadzie dla duńskiej telewizji TV-2 powiedział: "przegraliśmy, ponieważ nie byliśmy w stanie strzelać bramek. Nie wiem dlaczego. Naprawdę nie potrafię tego wytłumaczyć".

Komentatorzy szwedzkiej telewizji TV-4, która transmitowała spotkanie, ocenili, że "Bogdan Wenta stworzył drużyne, która jeszcze dużo pokaże w świecie. Polska dzisiaj zagrała świetnie, lecz nie jesteśmy zaskoczeni ponieważ nam już w turnieju we Wrocławiu w czerwcu pokazała swoją klasę. Dzisiaj Karol Bielecki był po prostu maszyną do strzelania, a Dania nie przegrała większą różnicą bramek tylko dzięki Mikkelowi Hansenowi. On i Bielecki pokazali w tym meczu, że są gwiazdami światowej klasy".