Kończące sezon zawody wygrał rodak Woodsa - Phil Michelson, który wyprzedził rywala o trzy uderzenia. Dzięki temu awansował na drugie miejsce w klasyfikacji końcowej. Michelson zarobił więc łącznie 4,35 miliona dolarów (w tym 1,35 za zwycięstwo).

Woods prowadził w East Lake po trzech rundach, a Michelson tracił dwa uderzenia. Trzeci w światowym rankingu golfista zagrał doskonale w ostatniej rundzie i mógł cieszyć się z prestiżowej wygranej.

Reklama

"Jestem rozczarowany porażką - triumf był na wyciągnięcie ręki. Pewnie jutro będę czuł się bardziej szczęśliwy - wygrałem przecież cały cykl" - powiedział po zawodach Woods.

Cykl FedExCup rozgrywany jest od trzech lat. 33-letni Woods wygrał go w 2007 i 2009 roku. W 2008 roku, gdy Amerykanin zmagał się z kontuzjami, zwyciężył Vijay Singh (Fidżi).