Miller, który w sezonie 2006-2007 występował w Celtiku, obie bramki zdobył przy biernej postawie obrońców swojego dawnego klubu - w ósmej minucie wykorzystał podanie Krisa Boyda, a w 16. znalazł się na czystej pozycji po wznowieniu gry przez bramkarza Rangers Allana McGregora. W obu przypadkach Boruc nie ponosi winy za utratę goli.

Reklama

Honorową bramkę dla Celtiku zdobył w 25. minucie z rzutu karnego Aiden McGeady. Sędzia podyktował jedenastkę za faul Sasy Papaca na debiutującym w zespole gości chińskim napastniku Zheng Zhi. W końcówce Rangers byli bliscy podwyższenia prowadzenia, ale Boruc nie dał się zaskoczyć Nacho Novo, który próbował go przelobować.

Mimo porażki Celtic utrzymał prowadzenie w tabeli. Po siedmiu kolejkach ma 16 punktów, o jeden więcej od Rangers.